poniedziałek, 3 lutego 2014

Torba i portfel

Wczoraj pojechałam do Plazy kupić torbę. Miałam na oku jedną z Housa, ale kiedy zobaczyłam ją na żywo, to stwierdziłam, że nie, dziękuję. Była jeszcze podobna do tej, którą kupiłam. Bardziej masywna, więcej kieszeni było, ale wizualnie jakoś coś było w niej nie tak. Wolałam tą z H&M'u mimo tego, że jakościowo jest gorsza. Po za tym, to i tak dużo rzeczy nie będę w niej nosić tak, jak to było z plecakiem. Tę torbę zobaczyłam pierwszą i od razu wiedziałam, że to ją kupię, ale pochodziłam jeszcze po galerii zobaczyć jakieś inne. Dałam za nią 99,90 zł, ale była okazja, że dostanę rabat na 20 zł jeśli zakup będzie miał wartość 100 albo więcej złotych, więc okupiłam jeszcze zwykłe czarne wsuwki do włosów za 6,90 zł. Za wszystko zapłaciłam 86,80 zł. Mam szczęście, przynajmniej do tego...
Kiedy tak chodziłam i szukałam tych toreb zauważyłam portfel z czaszkami za 20 zł w Croppie. Zdziwiłam się, że jest taki tani, bo jakościowo jest bardzo dobry. Inne były po ok. 40 zł, więc "wtf o co chodzi", ale go kupiłam, bo z moim szalonym fioletowym za 5 zł z kiosku szału dostawałam, tym bardziej, kiedy pieniądze z niego wypadały nawet, jak był zamknięty...

1 komentarz: