Majówka w tym roku jest super. Słońce nie chowa się za chmurami, z których ma spaść deszcz. Czasem jakieś się pojawią, ale gdyby ich nie było i lekkiego wiaterku, ugotowałabym się. Mój weekend zaczął się już w środę o 9:30, więc jest jeszcze lepiej. Za tydzień będzie powtórka, bo juwenalia. W czwartek, piątek i sobotę zorganizowaliśmy sobie z Szymonem wycieczki rowerowe. Jazda rowerem po lesie i podczas tak cudownej pogody, a wieczorem grill to najlepszy pomysł. Po raz kolejny doceniam ten pojazd. W piątek stałam się posiadaczką motyla, a w sobotę jeszcze kolejnego. Oczywiście ich mieszkanko będzie ewoluować. Na chwilę obecną mieszkają w pudełku o średnicy 18 cm i wysokości 10 cm przykryte siatką, a w dzień latają po moim pokoju. Uwielbiają to robić i wygrzewać się na Słońcu.


Biedne motyle, ich miejsce jest w naturalnym środowisku, ale co zrobisz jak taka dziewczynka ma swoje widzimisię. :))
OdpowiedzUsuńNo tak. :)
Usuńśliczne są :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że motylki żyją około tydzień i długo ich nie potrzymasz? :P
OdpowiedzUsuńTo kłamstwo. Niektóre żyją nawet rok, niektóre kilka dni. Zależy to od gatunku.
UsuńPiekne są, jak je łapiesz?Sama miałam raz, ktory sam mi wleciał do pokoju i chciałabym mieć znowu
OdpowiedzUsuńZrobiłam siatkę niedawno.
Usuń