Uh! W końcu mam taki biustonosz! Dostałam pieniążki na urodziny, których część przeznaczyłam na ten zakup. Już jakiś czas temu chciałam go nabyć, ale akurat nie było mojego rozmiaru, były mniejsze. Na początku myślałam, że nie będzie pasować do mojego ciała. Nie wszystkie biustonosze pasują, bo nie są szyte na miarę, a tu taka niespodzianka. Mając go na sobie czuję się całkiem inaczej jeśli chodzi o piersi. Czuć go oczywiście na klatce piersiowej. Idealnie przylega, nigdzie nie ciśnie, a piersi czują się uwolnione mimo tego, że coś je trzyma. Jest to zasługa tego, że nie mają ani miseczki w formie "gąbki" ani fiszbinów. Nie zapomnijmy, że wyglądają one również inaczej niż w takim "tradycyjnym" czy push upie.
Pamiętam, kiedy pisałam post o bieliźnie tego typu i ze o niej marzę, a tu jedna z nich jest w mojej szafie. Nie mogę się doczekać, kiedy go założę. Ciekawe jak będę się czuła wychodząc w nim na dwór haha

Świetny, gdzie kupiłas i ile by takie cudenko kosztowało?
OdpowiedzUsuńPodpowiem, że w lumpeksach jest sporo takich bez fiszbinów :)
UsuńBardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuń